sobota, 1 lutego 2014

Archiwalia kwiecień 2010 Wielkopolska przyroda

"Tyle razy to wszystko juz się wydarzyło"


Link 05.04.2010 :: 16:54 Komentuj (6)
"Wiosną lody ruszyły, Panowie Przysięgli."
Zakwitają pustynie, śnieg się w słońcu zwęglił,
Bóg umiera na Krzyżu, ale zmartwychwstaje,
Kurczak z pluszu wysiedział Wielkanocne Jaje,
Baran z cukru nie martwi się losu koleją,
Świtem ptaki w niebieskim zapachu szaleją...(Jacek Kaczmarski)

W świąteczne południe można siedzieć przy stole, można też sprawdzić, co w trawie piszczy.
darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków
Bociany są już od tygodnia, patrolują okolice. Zieleni się ozimina.
darmowy hosting obrazków
Gdzie bociany, tam i żaby. Albo odwrotnie.
darmowy hosting obrazków
W ogródku słychać wielkie brzęczenie.

darmowy hosting obrazków
Co ten trzmiel ma na sobie?
darmowy hosting obrazków
A tu jeszcze więcej tego paskudztwa. Co to jest? Trzeba zasięgnąć wiedzy u najlepiej poinformowanego źródła.
Hej, hej, Panie Profesorze?
Podejrzewam jednak, że to mogą być jakieś roztocza foretyczne ( Parasitellus fucorum?) które traktują trzmiela jako autobus.Często podobne roztocza spotkać można albo na żukach gnojarzach (wiesz, takie metalicznie niebieskawe, zielonawe lub czarne), albo na chrząszczach padlinożernych (grabarzach). O, zwłaszcza na tych ostatnich to siedzi często po kilkadziesiąt takich pasażerów. Krzywdy mu nie czynią, ale wykorzystują go jako taksówkę od jednej padlinki do drugiej (lub od jednego krowiego placka do drugiego), w zależności kto akurat jest "taksówką". Tutaj trzmiel, a więc niewykluczone, że są to jakieś komensale (współmieszkańcy) trzmielich gniazd.
Dziękuję, Robercie!
darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków
Mądrzejsza o wiedzę przekazaną przez Roberta bacznie przyglądam się pszczołom i trzmielom.

darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków
W ogrodzie stwierdzam wiosnę, pora teraz wyjść za płot.
darmowy hosting obrazków
Na krzewach kruszyny, które stanowią podszycie naszego lasu pojawia się zapowiedź listków.

darmowy hosting obrazków
Wyrosły nowe, miękkie huby, pachnące smacznie i grzybowo.

darmowy hosting obrazków
 Spotkaliśmy czarnego dzięcioła, ale uciekł przed portretem. zostawił tylko efekt swojej pracy.

darmowy hosting obrazków
Za chwilę zakwitną fiołki wonne.

darmowy hosting obrazków
Ściółka zryta przez niezliczone dziki.

darmowy hosting obrazków
Leśne oczka już zupełnie rozmarzły, ale jeszcze nie zazieleniło się ich otoczenie.

darmowy hosting obrazków
Pojedyncze źdźbła tataraku kontrastują z brązowym otoczeniem.

darmowy hosting obrazków
Widać świeże ślady bobrzej działalności.

darmowy hosting obrazków
Bobrze żeremia nad jeziorkiem.

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków
Te zwalone drzewa to dzieło bobrów.

darmowy hosting obrazków
Dno lasu już jest całkiem zielone.

darmowy hosting obrazków
Na brązowawym tle coś majaczy.Sarna, dzik, czy zając? Podchodzimy bliżej i już wiemy.
darmowy hosting obrazków
Niespodzianie w lesie, w którym byliśmy wiele razy odkrywamy w gąszczu krzewów coś nowego. Zapomniany, stary ewangelicki cmentarzyk. Jak zwykle takie zaniedbane miejsca - ślady przeszłości, budzą refleksje.

darmowy hosting obrazków
Staramy się odcyfrować zatarte napisy na nagrobnych płytach.
darmowy hosting obrazków
A obok trwa wiosna.
darmowy hosting obrazków


darmowy hosting obrazków
Przechadzka po bocznej drodze.

darmowy hosting obrazków
"To jest wieczór na piosenkę" - pomyślał Włóczykij. - "Na nową piosenkę, która składać się będzie w jednej części z nadziei, w dwóch z wiosennej tęsknoty i której resztę stanowić będzie niewypowiedziany zachwyt, że mogę wędrować...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz