sobota, 1 lutego 2014

Archiwalia grudzień 2007: okolice Krakowa, stare drewniane domy, prowincja

Po grudzie


Link 03.12.2007 :: 00:39 Komentuj (5)
Małopolska u progu zimy.
Jeśli ktoś chętny, zapraszam na rowerową przejażdżkę.
































































Barbara po wodzie, czyli ubierz się w obcisłe.


Link 06.12.2007 :: 16:32 Komentuj (16)
I depniemy sobie ode wsi dode wsi.Zdjęcia z ostatniego tygodnia, z tras:
 - Kraków - Alwernia (i kręcenie się w pobliskich wioskach),
 - z okolic Suchej Beskidzkiej
-  i z dolinek jurajskich podkrakowskich, czyli kółeczko przez Rudawę i Racławice (nie te Kościuszkowskie), dalej przez Paczółtowice, Sułoszową, Wielmożę i Skałę do Krakowa.

Różne pogody, rozmaite nastroje połączyły się tutaj w jedną wędrówkę po czwartorzędnych wąskich podkrakowskich asfalcikach w pierwszym tygodniu grudnia. Na którą zapraszam, jeśli ktoś nie boi się mokrych dróg i skradającej się w dolinkach chłodnej mgły.
 
Jan Nepomucen, Poręba Żegoty. O rzut beretem od skamieniałych araukarii, do których tym razem nie dotarłam.

Już po pierwszym śniegu. Trawa zieleni się niemal wiosennie.
Jak zwykle wypatruję tego, co przetrwało w czasie, a czego za kilka - kilkanaście lat może już nie być.











Zawsze patrząc takim domkom w okna myślę, co mogłyby opowiedzieć. Gdyby mogły.

Będzie śnieżna zima?

Na razie jest tylko lód. Ten na stawach pod zamkiem w Pieskowej Skale.
A obok wyniosły Nepomuk naskalny.





Szesnastowieczny kościół i dzwonnica w Paczółtowicach. Wewnątrz też jest bardzo ładny, warto zaglądnąć.

Kościół w Racławicach jest otoczony starymi lipami.

A pod kościołem kramy z zapomnianymi smakami.












Jak to się nazywa? Już wiem: ostrewki. Dzięki za przypomnienie trudnego słowa ;)





Ostatni mlecz w tym roku?

Mówiłam, że lubię wiejskie sklepiki z wszystkim? Ten jest w Stryszowie.

Pozdrawiam wytrwałych.


Wesołych Świąt!


Link 18.12.2007 :: 17:07 Komentuj (7)
Pustka. Lecz sama myśl o niej sprowadza
światełko znikąd. I światłość się jarzy.
Im potężniejsza jest Heroda władza,
tym większa pewność, że cud się wydarzy.
W tej zależności, trwałej niewzruszenie,
ma swój mechanizm Boże Narodzenie.
Josif Brodski 24 grudnia 1971 (fragment)
Tłum. Stanisław Barańczak



Podwójne kliknięcie pozwoli oglądać obrazy w większym rozmiarze.

Peter Bruegel Starszy.Spis ludności w Betlejem, 1566,
Bruksela, Musees Royaux de Beaux-Arts

Domenico Ghirlandaio, Pokłon pasterzy, 1485,
Florencja, S. Trinita, Capella Sassetti

Albrecht Dürer, Narodzenie Chrystusa, środkowa tablica
Ołtarz Paumgartnera, Monachium, Alte Pinakothek

Jacob Cornelisz van Oostsanen, Pokłon pasterzy, 1512,
Neapol, Museum Capodimonte

Dirck Barendsz, Pokłon pasterzy, środkowa część tryptyku,
Gouda, Stedelijk Museum

Jacopo Bassano, Pokłon pasterzy, 1530-1540,
Rzym, Galleria Nazionale d'Arte Antica

Tintoretto, Pokłon pasterzy, 1579-81,
Wenecja, Scuola di San Rocco, Sala Grande

Sandro Botticelli, Pokłon Trzech Króli,
Florencja, Uffizi

Andrea Mantegna, Pokłon Trzech Króli, 1464,
Florencja, Uffizi

Vincenzo Foppa, Pokłon Trzech Króli, ok. 1500,
Londyn, National Gallery


Josif Brodski


UCIECZKA DO EGIPTU(2)

Grota bezpieczniejsze schronienie Dzieciątku
dawała niż nawet suma prostych kątów
I ciepło im trojgu było tak jak w domu,
tutaj pieluszkami pachniało i słomą.

W pieczarze służyła słoma za posłanie.
Na zewnątrz, na dworze — mgła, piasek i zamieć.
Wichura do groty jej echa przyniosła
i ze snu budziła raz wołu, raz osła.

Maria się modliła. Dym ścielił się nisko.
Zasępiony Józef wpatrzył się w ognisko.
Jezusek był wówczas jeszcze zbyt maleńki,
by mógł się czymkolwiek zajmować prócz drzemki.

Minął jeszcze jeden dzień, został za nimi
z jego alarmami, strachem i z groźnymi
„no-no-no!” Heroda, który wysłał pościg;
o jeden dzień bliżej było do wieczności.

We troje im raźniej było w tę noc ciemną.
Dym przez otwór w grocie uchodził na zewnątrz,
by im nie dokuczać. I tylko na wpół
przebudzony wzdychał raz osioł, raz wół.

Gwiazda zaglądała do groty przez próg.
A spośród nich tylko jednym, który mógł
wiedzieć, co spojrzenie gwiazdy oznaczało,
był maleńki Jezus, lecz Dziecię milczało.
grudzień 1995
tłum. Katarzyna Krzyżewska

Rembrandt van Rijn, Ucieczka do Egiptu,1627

Tours, Musee des Beaux-Arts

Drodzy, Szanowni, Kochani.
Towarzyszyliście mi tutaj, w tych moich wędrówkach, niemal przez rok, za co serdecznie dziękuję.
Życzę Wam tego, czego sami najbardziej chcecie - nie znam Waszych pragnień, więc nie umiem nazwać tych życzeń.
A poza tym dobrych Świąt. I dużo szczęścia.
Pozdrawiam gorąco,
B.




Podróż zimowa 1


Link 27.12.2007 :: 11:07 Komentuj (4)
... czyli boczne drogi w okolicach Niepołomic, Brzeska i Bochni.

Że "szron siwizny" w jedną noc

oprósza głowę komuś?
Czy glob na kwintę zwiesza nos
z powodu "siwizn szronów"?
( XIV, fragment)
Stanisław Barańczak, Podróż zimowa. Wiersze do muzyki Franza Schuberta




Na wschód od Niepołomic ciągnie się aż po okolicę Bochni Puszcza Niepołomicka, własność rządu, mająca przeważnie las sosnowy. Najdogodniejsze  stacye dla jej zwiedzania Kłaj i Bochnia. Śród puszczy, 6 km. z Niepołomic bagna i osada Błoto.

Miasteczko Niepołomice, 4400 m. w tem 600 Ż. Zajazd Blumenfruchta, gospody Jana Krausa i Aleks. Królikowskiego. Królowie polscy często przebywali tu na wywczasach i łowach.


7 km. na południe od Bochni leży Wiśnicz (dorożka 4-6 K). Droga wiedzie grzbietem wzgórz; po drodze kopaliny z pałacykiem p. Macudzińskiego z wieżą widokową (wstęp za opłatą na T. S. L.). Wiśnicz liczy 3300 m, w czem 1500 P., 1800 Ż. - gospód i zajazdów nie ma.Miasteczko posiada stary ratusz, natomiast wiele staropolskich domków drewnianych, jakie tu dawniej istniały,a  które znane są ze szkiców Matejki, uległo pożarowi. Synagoga pochodzi z XVII. w.



5 km. ze Słotwiny na południe leży żydowskie miasteczko Brzesko (3700 m. w tem 2500 Ż.) odbudowujące się powoli po niedawnem pożarze, pozbawione gospód i zajazdów.



Dzisiejszą trasę zawdzięczam między innymi książce
"Ilustrowany przewodnik po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim,
opracował Dr. Mieczysław Orłowicz, Lwów 1919", skąd też pochodzą cytaty w pisowni oryginalnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz