Sycylia, przyroda
Link 04.12.2010 :: 00:00
Typowy sycylijski krajobraz to spalone słońcem wzgórza i wybrzeże.

Wybrzeża Sycylii są strome i poszarpane, szczególnie od strony Morza Tyrreńskiego i Morza Jońskiego jest wiele półwyspów, zatok, skalistych przylądków. Makia niegdyś porastała większość wyspy, dziś w dużej części ustąpiła miejsce uprawom i nieużytkom. Wyżej: makia charakterystyczna dla Sycylii Afrykańskiej.

Dzikie zimowity.

Paź królowej spotykany jest o wiele częściej, niż w naszej części Europy.

Podobny do jaśminu dziki krzew upojnie pachnący - moze to jakiś jesienny sycylijski jaśmin? ;)


Dziwaczek, czyli Mirabilis jalapa - pięknie pachnący kwiat, który wyszedł z ogródków i rozprzestrzenił się wszędzie, niemal cala Sycylia nocą pachnie waniliowo i słodko bella di notte.

Etna najczęściej tonie w chmurach i mgłach.

Czarne, wulkaniczne skały sprawiają ponure wrażenie, które potęguje wszechobecny zapach żużlu i dymu.

Na żużlu i wulkanicznych skałach kwitną kwiaty.

Nie znam ich nazw...


Etna żyje.

Ziemia drży, pęka - jesteśmy w strefie sejsmicznej.

Poniżej trwa ciepła jesień, kwitna fiołki alpejskie.

W okolicach Trapani, gdzie brzegi Sycylii obniżają się, zaczynają się słone bagna Mozia, gdzie żyją flamingi.

Flamingi spotyka się nawet w głębi wyspy, na Równinie Katańskiej, ale najwięcej ich jest u wybrzeży Morza Jońskiego.

Wszędzie pospolite są duże jaszczurki, podobne do naszych zwinek, lecz kilka razy przerastające je.

Chętnie mieszkają w palmach karlatkach, zwanych w miejscowym dialekcie scupazzu.Palma karlatka jest typową rośliną zachodnich wybrzeży Morza Śródziemnego.

Jeżozwierze mieszkają w okolicy Scopello, w Zingaro.

Młode liski, mieszkańcy makii.

A w miastach, miasteczkach i wsiach spotykamy mnóstwo takich zwierzaków.

Mimo jesieni w kalendarzu, na Sycylii jest pełnia kwitnienia.


Jakiś gatunek dzwonków, których nie widziałam nigdzie poza Sycylią. Tam rosną wszędzie na skalistym podłożu.

Opuncje to przykład rośliny sprowadzonej z Ameryki i początkowo uprawianej w ogrodach, z czasem wyparła ona niektóre gatunki miejscowej flory.

Agawy są charakterystyczne dla wybrzezy Morza Śródziemnego.

Ogromne agawy doskonale się czują, współistniejąc z innymi roślinami suchych, jałowych ziem.

Jesienią masowo zakwitły dzikie, mocno i słodko pachnące narcyzy.


Pustynniki jak ogromne świece rozjaśniają makię.

Wielkie krzaki rozmarynu i dziki tymianek sprawiają, że rozgrzane powietrze pachnie odurzająco.

Wszędzie wspinają się wilce, doskonale sie czują na skałach i nieużytkach.

Kwitną wrzosy, bo to wrzesień - w porównaniu z naszymi kolosy.

Piękno przyrody Sycylii jest dyskretne i bez ostentacji, z daleka robi wrażenie skromnej i mało barwnej. Ale gdy przyjrzymy się bliżej, to wrażenie szybko minie :)
Sycylia, kuchnia
Link 12.12.2010 :: 00:00 Komentuj (2)
W sztuce kulinarnej Sycylii odnajdujemy wpływy kolejnych osadników.
Homer już zachwycał się bogactwem owoców, Normanowie przywieźli ze sobą zwyczaj peklowania ryb w soli, Hiszpanom Sycylia zawdzięcza pomidory i paprykę. Arabowie przywieźli migdały, szafran, trzcinę cukrową, oni też nauczyli mieszkańców wyspy faszerowania warzyw, słodko-kwaśnych sosów i robienia słodkich przysmaków.

W głębi lądu tradycyjne potrawy przygotowuje się z drobiu i mięsa, na rozległych górzystych terenach są doskonałe warunki do hodowli owiec i bydła. Mięso wieprzowe pochodzące z głębi wyspy ma smak pochodzący od owoców opuncji, którymi karmi się zwierzęta, a mięso jest obficie przyprawione ziołami, bujnie rosnącymi na tych terenach.

Wioski na północno-zachodnim wybrzeżu od wieków utrzymują się z połowu tuńczyków, a Mazaro del Vallo ma największą flotę do połowów głębinowych. Wody przybrzeżne są bardzo czyste, Sycylia słynie z doskonalych owoców morza.

Dojrzewają figi...

...i granaty. Sycylijskimi granatami i winoroślami zachwycał się już Homer w Odysei, ustami Odysa, który zadziwiony patrzył na:
...sad duży ciągnął się od brony,
Czteromorgowy, wkoło płotem ogrodzony,
Kędy drzewa wysokie i kwieciem okryte
Rodzą granaty, gruszki, jabłka smakowite,
Słodkie figi. Toż drzewa oliwne tam były,
Przez rok cały tak zimą, jak latem rodziły,
Bo w ciepławym zefirze, co tam wciąż powiewa,
Jeden owoc się kłuje, drugi już dojrzewa,
Jabłko idzie po jabłku, gruszkę gruszka spycha,
Figa figę, i owoc zawsze się uśmiécha.
Widać tam i winnicę, bujną w winogrona,
Część jej duża na upał słońca wystawiona,
Ażeby schły jagody; więc jedne w kosz biorą,
Drugie tłoczą. Wiośnianki dochodzą niesporo.
Tu kwiat ledwie, tam już się rumienią jagody.

Opuncje przywiezione przed wiekami z Nowego Świata i początkowo hodowane w ogrodach tak się rozpleniły, ze w niektórych rejonach wypierają rdzenną roślinność. Ich owoce są słodkie i soczyste, zwane "fica India" są pokryte klującymi drobnymi kolcami, których trudno się pozbyć, gdy wbiją się w dłonie lub usta. Z autopsji ;)

A to nieznane w Polsce owoce podobne do jarzębiny, wielkości średnich jabłek, cierpkie i aromatyczne. Robi się z nich konfitury, dżemy i sosy do mięsa.

Persymonki czyli kaki właśnie zaczynają dojrzewać w sadach.

A te owoce są z marcepanu. Specjalnością północno-zachodniej Sycylii są pyszne i dekoracyjne wyroby z masy migdałowej, te owoce pochodzą z cukierni w Erice.

Świeżo złowione krewetki, jeszcze ruszając się czekają na kupców.

Morskie węgorze i inne stwory czekają na kucharza.

Sztandarowe włoskie danie - makaron z sosem pomidorowym. Ten jedliśmy w Palazzo Adriano, miasteczku, gdzie powstał Cinema Paradiso.

Na polach złocą się hektary dojrzałych, słodkich, aromatycznych i nabrzmiałych sokiem melonów. Będą sprzedawane w miasteczkach w cenie 1 euro za wiadro.

Arancini to ryżowe smażone kulki - w sosie pomidorowo-krewetkowym, z dodatkiem oliwy.

Risotto z małżami i sardelami w sosie pomidorowym.

Godne polecenia są kalmary przyrządzane na tysiąc sposobów.

Barwena w słodko-kwaśnym sosie cebulowym (triaglie di scoglio)

W restauracjach możemy wybrać sobie rybkę, która zaopiekuje się kucharz.

Duszone bakłażany w gęstym sosie z kaparami, orzeszkami piniowymi i bazylią są jedną ze specjalności Sycylii Afrykańskiej.

Pora na deser.

Wszystko kusi, ale niestety, należy...

ograniczyć się tylko do kilku małych marcepanowych ciasteczek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz